Jesienna plucha czy zimowe mrozy nie zachęcają do ćwiczeń w plenerze. Większość z nas wybiera w tym okresie sport w zamkniętych pomieszczeniach, na czym wiele tracimy. Okazuje się bowiem, że gdy temperatura za oknem jest niska, aktywność fizyczna na świeżym powietrzu jest dla nas korzystniejsza.
Po pierwsze – spalamy więcej kalorii, ponieważ organizm potrzebuje większej ilości energii, aby utrzymać stałą temperaturę ciała. Poza tym, dotleniamy się, nasz układ krążenia pracuje znacznie intensywniej, dzięki czemu wzmacniamy serce. Wysiłek fizyczny sprawia, że w naszym organizmie wzrasta ilość białych krwinek, a co za tym idzie – stajemy się odporniejsi na choroby. Dzięki suchemu, mroźnemu powietrzu pocimy się mniej niż latem. Najważniejsze jest jednak to, że ćwiczenie w plenerze daje nam szansę przebywania na słońcu, czego tak bardzo brakuje naszemu ciału w okresie jesiennozimowym, a co poprawia nasze samopoczucie i dostarcza nam witaminy D3.
Dodatkowa korzyść to oszczędność i brak ograniczeń czasowych. Siłownia plenerowa nic nie kosztuje i możemy korzystać z niej w dowolnym czasie.
Trzeba jednak pamiętać o tym, by tak, jak w ciepłym okresie roku nawadniać organizm i odpowiednio się ubrać. Najlepsza będzie odzież z materiałów oddychających. Nie należy z pewnością zakładać na siebie wielu warstw zbyt ciepłych ubrań, ale czapka, rękawiczki i szalik to pozycje obowiązkowe.
Mamy nadzieję, że nasze siłownie plenerowe będą służyć miłośnikom sportu cały rok.